Manifest Archangela
Ten tekst to reprezentacja czyichś myśli. Myśli nie mogą być kontrolowane lub stać się czyjąś własnością. Możesz dowolnie modyfikować te myśli. wielu próbowało cenzurować myśli i idee tego autora, ale nikomu się to nie udało ...i nigdy nie uda.
Wy, ze świata przemysłu, nie możecie zamknąć myśli. Tego nie da się zrobić.
W waszej próbie kontroli nad mieszkańcami cyberprzestrzeni, polegliście. W waszej próbie nadania imion naszym działaniom, z których wiele uważacie za przestępstwa, także polegliście. Używacie określeń takich jak "bezprawne wejście do systemu", "włamanie" i "niszczenie własności" sytuacji gdy żaden fizyczny akt nigdy nie nastąpił. Sam język którego używacie jest boleśnie nieadekwatny do opisu naszych działań, które w gruncie rzeczy, nie są przestępstwami.
Ludzkie ręce są katalizatorami waszego przemysłowego świata szkła i stali. Zajęło wam milion lat by wytworzyć wasz żałosny, zanieczyszczony świat. Ludzki umysł jest katalizatorem NASZEGO wszechświata, znanego wam jako cyberprzestrzeń. Nasz raj, nasz efen, nasze niebo, zostało stworzone w mniej niż pięćdziesiąt lat i ciągle rośnie. Oh, co stworzymy w ciągu miliona!
Za rzeczy które robimy, choć nie są przestępstwami, wy, ze świata przemysłu próbujecie ograniczyć nasze ciała cegłami i cementem. Mocujecie urządzenia ze stali do naszych nóg, błędnie sądząc, że to ograniczy nam ruchy. Korzystacie z podobnych urządzeń ze stali, by ograniczyć nam ręce, błędnie mniemając, że to powstrzyma naszą zdolność tworzenia i niszczenia. Żadne z tych bezsilnych działŻań nie uwięzi naszych myśli, w samej rzeczy te myśli znalazły swoją drogę do elektronicznego bez żadnego problemu. Wasz prymitywny, przemysłowy świat zdaje się być całkowicie niezdolny do uchwycenia tego niezwykle protesto konceptu:
Nie możesz uwięzić naszych ciał, ponieważ my nie żyjemy w waszym przemysłowym świecie. Zniszcz nasze fizyczne ciała, a nasze myśli i idee, to co w nas ważnego, będą żyły wiecznie na serwerach i końcówkach których obieg penetruje wasz zanieczyszczony świat.
Nie możesz ograniczyć naszego ruchu, ponieważ my nie podróżujemy w żaden zrozumiały dla was sposób. Dla nas, podróż jest natychmiastowa, nasze całe cele są kopiowane i prezentowane nam. Podobnie, niemożliwe jest ograniczenie naszej zdolności tworzenia
You cannot impede our movement, for we do not travel in any way that you understand. For us, travel is instantaneous, our entire destinations are copied and presented to us. Similarly, it is impossible to restrict our ability to create, or even to deny us freedom in any way that is meaningful to us. This thought is proof of that.
In your blindness, you fail, completely, to understand your dire situation as you attempt to form us into your mold. You preach that we are the misfits, struggling, and in distress. But it is a happy fish that stays in the water. It was a fish in distress that resorted to crawling on land. That first fish was also a misfit. Ignorance is bliss, and you are the blissful fish, unable to live in our world. Unlike you, we will not even notice when your pathetic, polluted stream has run dry. Do not attempt to rehabilitate us. We do not wish to be like you.
We have no desire or need for your structures and noisy machinery. We have our own paradise, our own heaven, in which we live, and you are not welcome here. For we are each of us an Archangel, and judgment has been passed. You are the damned.
For every misfit fish that crawled unto the land, a million stayed behind, just as we, the citizens of cyberspace, leave you the creatures of the industrial world, behind.
You are unable to impede us, confine us, or restrict us, for God himself has chosen us over you.
Archangel Wrath of God Hand Delivered